W między czasie popełniłam misia Albercika. Albercik jest trochę zdziwiony a może zakłopotany. Powstał przypadkiem, w chwili szaleństwa ;) Jest całkiem spory, bo ma 30 cm wzrostu.Ma też miętowy krawacik.
Na początek sesja zdjęciowa w naturze ;)
Myślę,że w końcu podejmę decyzję i skończę lalkę na konkurs. Jak skończę,to zrobię jej sesję.Mam nadzieję,że śniegu jeszcze wtedy nie będzie :) Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuję za wizyty. Pa.
Zdziwiony,że się tak bardzo podoba?
OdpowiedzUsuńMoże trochę zawstydzony,że powstał przypadkiem ;)
Usuńfajniutki misiek :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuń