27 wrz 2014

Misia cała w kwiatach

Miałam zrobić gibkie, lejące się ciałko. I co? Wyszło gibkie ciałko w typie Kubusia Puchatka ;)  Misia, bo tak ją nazwałam, ma 40 cm wzrostu. Nawet "zamontowałam" jej w brzuszku buczka.






Zrobiłam nawet filmik dokumentujący owe buczenie. 





4 komentarze:

  1. Słodka jest!
    A to buczenie to troszkę jakby się jej po skłonach odbijało ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to jeszcze inaczej, bo Syn mówił, że to beczenie owcy ;)

      Usuń
  2. Śliczna , mi tez się z beczeniem owieczki skojarzyło :)

    OdpowiedzUsuń