31 maj 2012

Basia-krakowianka na zamówienie

Miałam na razie nie robić lalek,ale przyszło zamówienie,więc... Oto Basia-krakowianka. No, prawie krakowianka :) W każdym razie folkowa :)
Nieduża blondyneczka, ok.35 cm wzrostu.Ubrana jest w bluzeczkę,spódniczkę,halkę.Ubranko jest zdejmowane.Na głowie ma wianek.A propos ubrań-nie lubię ich szyć.Tworzę je metodą prób i błędów :) No ale przecież lalki gołe nie będą "latać" :)) czas powstawania krakowianki 11 godzin,




Basia jest już w nowym domu:)


28 maj 2012

Alusia-szmacianka z sałatą

Zainspirowana świeżo wyrośniętą sałatą popełniłam taką lalę :) Czas powstawania lalki 5 godzin.
Podobną lalę można zamówić w dowolnym kolorze.Zapraszam

Alusia jest już w nowym domu:)

Słodziak na księżycu

Na Księżycu trzeba się mocno trzymać ;)




Oryginalna ozdoba dziecięcego pokoju .Wykonana jest z materiału.Wypełniona styropianem i sylikonem. Całość mierzy ok.35 cm +zawieszka. Lalkę mogę wykonać na zamówienie,w dowolnym kolorze. 



27 maj 2012

Moje pierwsze candy


Piszę to z drżącym sercem, bo jestem w blogowym światku krótko, ale mam cichą nadzieję, że znajdą się chętni na candy.)
 Zasady są takie jak wszędzie :). Jeżeli ktoś chce wziąć udział w candy proszony jest:
 1. O dodanie komentarza pod tym postem ze zgłoszeniem chęci udziału w zabawie.
 2. Umieszczenie podlinkowanego banerka candy na swoim blogu.
 3. Osoby bezblogowe proszone są o zostawienie adresu mailowego.
 4. Dodajcie mnie do obserwowanych :)
Candy dotyczy tylko terenu Polski :)
Candy trwa od teraz do 30 czerwca.Koniec zabawy odbędzie się 30 czerwca . Przedmioty do wzięcia  są na zdjęciu. Serdecznie zapraszam.





26 maj 2012

nowe maskotki-śpioszki.I moje przemyślenia :)

Małe i większe,jaką  chcesz taką możesz zamówić-laleczka pod "wymiar" :)





Krasnalki mają już nowy dom :)


No i chwilowo mówię dość szyciu.Muszę skończyć moje lampy z tykwy.Czekają już rok.Chociaż nie wiem do końca czy zrobię z nich lampy :) No i jeszcze muszę skończyć nieskończone naszyjniki.Rzuciłam je w kąt bo pomysły mi się skończyły,a nie lubię powielać. W ogóle nie lubię robić takich samych rzeczy i to zmusza mnie do ciągłych poszukiwań. Wiecie czym się już zajmowałam? 
Uwaga wymieniam :)
-malowanie
-decoupage
-lepienie z różnych mas figurek i takich tam :)
-robienie lamp z tykwy i nie tylko z tykwy
- witraże
-haft wstążeczkowym
-szydełkowanie
-robienie na drutach
-szycie
-robienie biżuterii różnymi technikami
Więcej nie pamiętam :) I tak jak popatrzyłam na to co napisałam,to rozrzut mam duży :) Jestem jak jednoosobowe koło gospodyń :) Ciekawe co jeszcze "wykombinuję".No, pewno nie będę się nudzić :)
I Wy też zaglądając tu do mnie :) Zapraszam wkrótce :)





Dla mam i dla dzieci

Z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka wszystkiego naj :)
Podobną maskotkę można zamówić. Zapraszam :)


One zamieszkały już w nowym domu :)

25 maj 2012

Bransoleta

Zrobiłam brasnoletę-metodą decoupage.Wiosenna , kwiecista i złocista :) Na ręku fajnie się prezentuje.



24 maj 2012

Konkursowa nagroda

Dzisiaj odebrałam nagrodę niespodziankę za moją Zosię.Urocze,drewniane serduszka :)
Oto Zosia i nagroda :)




Marchewek czyli krecikomiś-przytulanka

Dzisiaj blizej zaprezentuję Marchewka.Dostał takie imię od znajomych z Deccorii :)
Marchewek jest laleczką ,którą można przytulić do snu.




Krecik jest mięciutki,lekki i bezpieczny .Buzia jest haftowana. Ubranie przyszyte na stałe. Krecik ma ok 30 cm wzrostu.Marchewka można zamówić w dowolnym kolorze.Czas oczekiwania na zamówienie ok.4 dni.
Ten Marchewek ma już nowy dom :)

23 maj 2012

Miś

Dzisiaj ,ostatnio uszyta przeze mnie Misia -punk :) Ma nawet brokatowe butki-o irokezie i kolczykach  nie wspomnę ;) Całkowity czas tworzenia Misi 4 godziny.




Ma już nowy dom:)

22 maj 2012

Baletnica i uczennica

Troszkę "pełniejszej " postury baletnica i uczennica :) Całkowity czas tworzenia każdej lalki 2 godziny.
Podobne lalki można zamówić :)

Mają już nowe domy:)


Lalka- golasek

Większość z nas ma zdjęcie siebie jako rozkosznego gołego bobaska :) A dla tych ,którzy takiego nie posiadają proszę ;) Czas tworzenia lalki Golaska 3 godziny.





Golasek ma już nowy dom :)

Koczyki z żywicy

Zrobiłam kolczyki z żywicy. Zdjęcia są takie sobie ale przeźroczystości są niewdzięczne do fotografowania  ale robiłam co mogłam :)




Ginger- rudowłosa lalka

Dzisiaj lalka Ginger-taki rudasek.To była moja pierwsza większa lalka,którą zrobiłam :) Całkowity czas tworzenia Ginger -8 godzin. Podobną lalkę można zamówić.


Ma już nowy dom:)


21 maj 2012

Wisiorki z żywicy

Ciąg dalsz żywicy.Kolej na wisiorki





Ala-lalka ze zdjęcia

Przedstwiam lalkę Alę .Została zrobiona na zamówienie wg zdjęcia dziewczynki.Udało mi się uchwycić podobieństwo. Nie zamieszczę zdjęcia dziecka ale możecie mi wierzyć,ze tak było :) Ale sie przy nie napracowałam :) "Transplantacja" włosów trwała godzinami. Każdy z nich był oddzielnie przymocowany .
Zrobiłam dla niej nawet dwie bransoletki dopasowane do sukienek :) Lalka ma ok. 50 cm wzrostu.
Całkowity czas tworzenia lalki :12 godzin.









20 maj 2012

Bransolety z żywicy

Lubię pracować z żywicą.Co prawda jeżeli jest dobra :) Kiedyś miałam żywicę ,która sie tak lepiła,że wszystko wylądowało w koszu.Żal mi było. Oj ,żal :(  Czasami zalewam grafikę a czasami kwiaty. Robię zawieszki i bransolety.Bransolety czasami są grube a czasami takie z elementów.Wolę te z elementów,bo są luźniejsze i lepiej układają sie na ręce.Sami oceńcie te z elementów (całych niestety nie mam obfotografowanych)




Przepis na blok

Znalazłam bardzo prosty i smaczny przepis na blok. Sprawdziłam go i jest OK. Kiedyś miałam taki przepis,że przez dwa tygodnie,cały czas uparcie go robiąc,nie wychodzil.Albo był scukrzony albo płynny,albo coś innego :) Cały czas był robiony z takiego samego przepisu :) W końcu skapitulowałam -blok mnie pokonał :)
Ale ten jest naprawdę smaczny.Polecam
 Przepis:
-margaryna(taka którą lubisz )
-3 łyżki kakao
-1 szkl.cukru
-2 szkl. mleka w proszku
-7 łyżek wody
-3 paczki herbatników(pokruszyć,ale nie zbyt drobno)
-opcjonalnie bakalie

Wykonanie:
Do garnka wędrują margaryna,kakao,woda,cukier.Rozpuszczamy mieszając.Cukier musi się rozpuścić.Zdjąć z kuchenki.Dodajemy mleko w proszku,mieszamy,żeby nie było grudek.Dodajemy harbatniki,bakalie.Czekamy aż lekko przestygnie i przelewamy do foremki obłożonej folią przeźroczystą.I czekamy aż zastygnie i się schłodzi.
Smacznego :)

Folkowo,ludowo...

Zrobiłam trochę folkowe lale-maskotki.Stoją i nie nadają się dla dzieci. Oto Zosia i Tadziu.
Zosia została zgłoszona do konkursu i dostała wyróżnienie. Cieszy mnie to :)
Czas tworzenia pojedyńczej lalki :3 godziny.