8 cze 2013

Folkowa Zosia

Kolejna Zosia. Większa od pierwowzoru. Ma ok.28 cm wzrostu. Jest bosonoga ale nie wiem czy nie będzie miała japonek lub sandałków. Jeszcze nie skontaktowałam się z przyszłą właścicielką :)





Zosię uszyłam z samych naturalnych tkanin : lnu i bawełny. Kwiatki są atłasowe (to już nie jest eco ;))

U nas ostatnio jest dość przewidywalna pogoda :) Do godziny 15.00 jest piękne słońce i do 28 st.C. Natomiast po 15.00 burze ,ulewne deszcze i czasami grad. Właśnie nadchodzi jedna z tych "atrakcji" 
Uciekam od kompa,bo nie wiem jaka intensywność jest przewidywana :)
Przypominam i zapraszam o misiowym candy.




11 komentarzy:

  1. zazdroszczę przyszłej właścicielce.. jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajniutka :) I te kolorowe kwiatuszki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbiorczo dziękuję :)Miło mi:)Okazuje się,że Zosia nie będzie bosa. Dorobię jej japonki.Co ma bosa biedaczka biegać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zosia jest przesympatyczna. Aż się buziol cieszy na jej widok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne rzeczy robisz.Zuzia piękna, ale póki co zwiedzając bloga spodobał mi się najbardziej aniołek :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pobiegałam u ciebie, cudne są te twoje wytworki:) Takie przytulaśne.

    OdpowiedzUsuń