Wczoraj eksperymentowałam z krasnoludkiem. Uszyty jest z jasnych materiałów. Poddałam go próbie wody Najpierw go tarłam mokrą ściereczką. Nic się nie stało. Potem zanurzyłam go w wodzie i ręcznie delikatnie myłam. I też się nic nie stało. A na koniec sponiewierałam go w pralce. 30 stopni, 800 obrotów i ...PRZEŻYŁ Ale nie polecam tego sposobu prania. Długo schnie. Najpierw na pleckach potem na brzuchu i znowu plecki. Trzeba uważać ,żeby nie porobiły się brzydkie "filary" od suszenia.Najlepiej delikatnie ściereczką, bez stresu, na bieżąco Dzisiaj porcja kolejnych propozycji na kiermasz. Lalka, taka prościutka i 3 torebki- listonoszki.
Wszystko śliczne, zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super lala i torebki też , masz ciekawe pomysły
OdpowiedzUsuń