Skończyłam Elzę. Była wzorowana na bohaterce filmu z Krainy Lodu. Planowałam zrobić inną suknię- bardziej podobną do pierwowzoru ale niestety. Materiał był straszny. Tak się "snuł" ,że nie mogłam nic z nim zrobić. Nie wiem jak krawcowe z tego szyją suknie. Cóż -nie jestem profesjonalistką ale robiłam co w mojej mocy :) Uszyłam z innego materiału :)
Suknie są dwie. Jedna niebieska, druga różowa.
W czasie sesji zdjęciowej odpoczywała na krzesełku ;)
Cudna jest:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna, fantastyczna, perfekcyjnie wykonana:)
OdpowiedzUsuńSuper , bardziej podoba mi się w niebieskiej sukience
OdpowiedzUsuń