Wersja grzeczno- romantyczna rudowłosej Ani. Myślę jeszcze nad bardziej łobuzerską wersją ubrania. Jakieś spodnie do chodzenia po drzewach i odpowiednia do nich bluzka. A może nawet "porwę" się na jakąś czapkę Niestety piękne okoliczności przyrody się skończyły ale starałam się aby zdjęcia były w miarę dobre.
Urocza! I zdjęcia jesienne , opadłe liście też fajne.
OdpowiedzUsuńI kolejna ślicznotka do przytulania :)
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję :)
UsuńPrześliczny rudzielec! Wersja łobuzerska też będzie super.:)
OdpowiedzUsuńOch :D :D :D
UsuńŚliczny rudzielec!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńjaka śliczna!!cudna buźka i buciki :)
OdpowiedzUsuń