Do Siego Roku !!!

WESOŁYCH ŚWIĄT

Z okazji tych pięknych Świąt życzę Wam wszystkim, aby były one pogodne i spokojne. Spędzone w gronie tych których się kocha i którzy Was kochają.

 WESOŁYCH ŚWIĄT 

Kolejna Iza i inne przedświąteczne lale

Nie miałam czasu żeby pokazywać na bieżąco moje nowe wytwory :) Już się poprawiam i hurtem pokazuję

Bakłażanowy gniotek :)

Amorek w czerwonych majtach 

Zdumiona Mikołajka

Iza nr 2

 Dwie siostrzyczki

 Nadia- aniołek breloczek

Gniotek Mikołaj

Ufff,dużo tego uszyłam :) Teraz pora na przygotowanie się do Świąt :)

Amorek w różowych majtkach

Dzisiaj znowu na chwilę :) Amorek w różowych majtkach. Z przodu widać pępek a z tyłu troszkę pupy . Ale na zdjęciu nie ;)

Słodka Pola

Kolejna słodycz - gniotek Pola :) A ja dalej pędzę szyć :)

Aniołek Justyna

Jak na pewno zauważyliście przyśpieszyłam. I to znacznie :) Praktycznie cały wolny czas ( o ile można nazwać go wolnym ;) ) szyje lale. Dzisiaj kolejny aniołek. Blondwłosa Justyna
Najbardziej podoba mi sie w tej fryzurce . Co prawda lekko niedbałej i nonszalanckiej ale ....

Gosia-niedzielny śpioszek

Dzisiaj kolejna landrynkowa słodycz. Nie tuczy i nie szkodzi :) Różowa Gosia ma 33 cm wysokości.

Teraz do Świąt pewnie codziennie będę pokazywała coś nowego. No może codziennie :) Zapraszam do oglądania i dziękuję za komentarze. :)

Anioł dla Asi

Dzisiaj pora na tego tajemniczego aniołka, o którym już pisałam .  Miał się pokazać dziś, bo był niespodzianką. Więc jest. Roztrzepany, radosny, cały w kwiatach 

Ciemnowłosa Iza

Dzisiaj Iza. Ma 33 cm wysokości. Ma trochę demoniczne oczy ale takie miały być :)

Moc przybyła ;) to pędzę dalej szyć :) Niedługo kolejny, troszkę inny aniołek :)

Maja

Maja powstała dla dziewczynki, która lubi być ciągle w ruchu. Tak jak ona lalka Maja jest trochę łobuzerska ;)

W torebce ma malutkiego aniołka, który ma ją pilnować :)

Ma dodatkowe, eleganckie ubranie. Na wszelki wypadek ;)

Teraz robię lalę w czerwonej sukience :)

Dziękuję Wam za miłe komentarze :)

A, jeszcze miałam zapytania o wielkość lal. Moje :gniotki", śpioszki, marchewki i lalki ze sztywnymi nóżkami mają od 22 do 30 cm. Te ze zginanymi nóżkami, takie jak Maja, mają od 40 do 50 cm. 

Elza z krainy lodu

Skończyłam Elzę. Była wzorowana na bohaterce filmu z Krainy Lodu. Planowałam zrobić inną suknię- bardziej podobną do pierwowzoru ale niestety. Materiał był straszny. Tak się "snuł" ,że nie mogłam nic z nim zrobić. Nie wiem jak krawcowe z tego szyją suknie. Cóż -nie jestem profesjonalistką ale robiłam co w mojej mocy :) Uszyłam z innego materiału :)
Suknie są dwie. Jedna niebieska, druga różowa.

W czasie sesji zdjęciowej odpoczywała na krzesełku ;)

Chciałam Was dzisiaj zaprosić do Justyny i jej pięknego haftowanego świata. Zajrzyjcie tam koniecznie :) http://promyk2004.blogspot.com

A ja szyjąc kolejne lalki "zafundowałam" sobie portfolio. Wygląda tak

Umieściłam tu tylko część moich lal. 

Teraz szyję Elzę. Mam z jej suknią trochę problemów. Materiał, z którego miała być uszyta strasznie się "snuł". Musiałam zmienić koncepcję i teraz jest już dobrze. Myślę, że jutro już będzie gotowa.

Zdjęcie rodzinne Tomka i Dominika

Kolejne dwa gniotki zrobione. To dla Tomka i Dominika. Dzisiaj niebieskie. Jeszcze w kolejce są dwa różowe.

Aniołek Zosia II czyli Gabrysia

Kolejny aniołek dla dziewczynki. Podobno jest z niej niezły "kręciołek" ;) Aniołek ma mieć jej imię czyli jest to aniołek Gabrysia.

Ma dłuższe włoski od poprzedniej Zosi. 

Teraz kolej na następne lale, aniołki i gniotki. 

Krasnoludek z długą brodą

Kolejna postać, tym razem Krasnoludek z długą brodą.

Zdziwiony albo zaskoczony tym, że go "przyłapałam" ;)

 No chyba, że obrażony. Też muszę rozważyć taką opcję ;)

Teraz chyba pora na kolejnego aniołka- Zosię. 

Przygotowania do kiermaszu we Wrocławiu

Wczoraj eksperymentowałam z krasnoludkiem. Uszyty jest z jasnych materiałów. Poddałam go próbie wody  Najpierw go tarłam mokrą ściereczką. Nic się nie stało. Potem zanurzyłam go w wodzie i ręcznie delikatnie myłam. I też się nic nie stało. A na koniec sponiewierałam go w pralce. 30 stopni, 800 obrotów i ...PRZEŻYŁ  Ale nie polecam tego sposobu prania. Długo schnie. Najpierw na pleckach potem na brzuchu i znowu plecki. Trzeba uważać ,żeby nie porobiły się brzydkie "filary" od suszenia.Najlepiej delikatnie ściereczką, bez stresu, na bieżąco  Dzisiaj porcja kolejnych propozycji na kiermasz. Lalka, taka prościutka i 3 torebki- listonoszki.

Aniołek w trykocie

Przygotowuję się do kiermaszu, szyję nowe lale i gniotki :) Dzisiaj skończyłam różowego aniołka w trykocie :)

Teraz idę kończyć torebki .