Konkurs na szyciowy blog roku został już rozwiązany. Gratuluję zwycięzcom.
Dziękuję wszystkim ,którzy głosowali na mój blog :) Jest mi niezwykle miło ,że zrobiliście to dla mnie :D 

Strusie jajo

Dzisiaj dla odmiany strusie jajo. Co roku kusi mnie,żeby powycinać wzorki. W trakcie pracy przechodzi mi, bo obróbka jest dosyć nużąca. Czas tworzenia jednego jaja to ok .4 dni. Ale co roku  "pylę" robiąc wzorki :) W tym roku jaja  wyglądały tak:

Chciałam i praktycznie skończyłam "ryć" wzór irysa czy też pierwiosnka. Jajo było bardzo ażurowe.I co ? Tak bardzo byłam zadowolona ,że chciałam sie pochwalić Rodzinie. I co ? I upadło mi i to tak,że uderzyło o kant metalowego kosza !  I się rozbiło ,bez możliwości sklejenia !!!!! Ale byłam zła.Co tam zła-byłam wściekła,tyle roboty .Ech...

Mini owocowo-warzywne

Tak jak pisałam wcześniej skończyłam maluszki. Uszyłam 6 sztuk. Malutkie mają po  12 cm wzrostu.

Cztery z nich mają łóżeczka,a dwa jeszcze nie.

No, i jeszcze te bez łóżek.Przewracały się takie bezdomne ;) Chociaż nie wyglądają na smutne ;)

I jak tam u Was zimo-wiosna ? U mnie jak tak dalej pójdzie to na Wielkanoc urządzimy kulig :)) Śniegu "po pas". Na szczęście nie jest tak bardzo zimno.
Widziałyście co się dzieje na głosowaniu? Jakieś pospolite ruszenie na dwóch blogach ? ;) Jestem w szoku. Nie spodziewałam się,że taki konkurs może wywołać takie emocje (u niektórych nawet niezdrowe ) .
Skończyłam miniaturki -jutro zdjęcia.
Miłego pierwszego dnia wiosny :)

Ufolek

W ramach odstraszania zimy zrobiłam Ufolka. Jest prościutki w formie i soczysty w kolorze :) Czy Ufolek musi być zielony? A czy go ktoś widział?-Nie! Czyli pełna dowolność koloru :)))

Ma pępek i antenki. Zielone ma tylko oczy.

Pisałam wcześniej o miniaturyzacji Marchewka i innych owocowo-warzywnych przytulanek. Robią się :) Już są trzy. Trochę marudnie się je robi,bo mają tylko 10 cm wzrostu i to z czapką :) 

Oczywiście ,tradycyjnie jak skończę to sesja fotograficzna gwarantowana :)

Prośba o zagłosowanie na mojego bloga

Kochane,dzisiaj jestem  z wielką,olbrzymią prośbą. Czy możecie pomóc mi i zagłosować na mnie? Myślę,że szanse mam niewielkie,ale ... Wydaje mi się,że można głosować raz dziennie :)
Jestem tu http://www.szyciowyblogroku.pl/?s=handmadowo&post_type=zgloszenie
Tym ,którzy na mnie zagłosują będę bardzo wdzięczna :)
A zapomniałam wspomnieć,że jeżeli podacie swój adres mailowy ,to macie szansę na wylosowanie nagród w postaci maszyn do szycia.

Magda na bis

Miałam zrobić Magdę i zrobiłam. Jest podobna do pierwowzoru,ale ma inny kolor bucików i oczu.

 Ostatnio wpadłam na pomysł,żeby zminiaturyzować Marchewki,Cytrynki i inne stworki.I zaczęłam realizację. Na pierwszy ogień poszedł kto? Oczywiście Marchewek :)

 Zgłosiłam swojego bloga na konkurs-szyciowy blog roku. Konkurencja jest duża.
Znając życie to nie mam szans,ale co tam. Spróbuję. Jak tego nie zrobiłabym ,to bym żałowała :)
A tak dam sobie szansę ;) Głosowanie zacznie się od 18 marca i potrwa do 26.03.Każdy może oddać tylko jeden głos. Nieśmiało proszę o to :) W poniedziałek dodam aktywny banerek do mojego zgłoszenia.

Dora

Dora to malutki nietoperz. Podobna do Jerzyka.

Też jak Jerzyk ma smoka i czarny nosek.

Dora jest nieduża ,bo ma ok.20 cm wzrostu. Tradycyjnie jest mięciutka i lekka. Zrobiłam też użytek z nowej maszyny i możliwości ,które ona stwarza i wyhaftowałam imię na czapce.

Kalinka

Dzisiaj Kalinka-blondynka w stylu romantycznym.

Z kokardkami,falbankami i pięknymi,długimi rzęsami.

Jutro malutka Dora,którą już kończę :)

Fumiko

Skończyłam Japonkę-Fumiko :)

Najbardziej napracowałam się na włosami,a właściwie przy ich układaniu w koczek. Koniecznie chciałam ,żeby koczek "wychodził" ze środka. Nie było to łatwe. Tym bardziej,że nie mam doświadczenia w układaniu takich koków. Sama mam raczej średniej długości  włosy :)
A propos włosów. Ostatnio w ramach poprawy humoru poszłam do fryzjera. Chciałam "ożywić" kolor. No,to ożywiłam ;). Kolor włosów przypominał rozlaną jajecznicę. Ochyda. Wytrzymałam 2 dni . Byłam baaaardzo bohaterska,zważywszy,że ten kolor kompletnie do mnie nie pasował.Sama kupiłam farbę i zmodyfikowałam jajecznicę ;) Teraz już mogę się pokazać bez czapki :)

Zula

Zula jest już skończona. Jest nieduża (ok. 28 cm wzrostu). Ubranko jest zdejmowane.Sandałki są przymocowane na stałe.

Zula ubrana jest w modne kolory fluo :) Na bermudach wyszyłam imię lalki. O rany !!! Dopiero teraz zobaczyłam ,że zapomniałam zrobić Zuli paluszków na rękach ! Muszę to zaraz poprawić,ale zdjęć już nie zmienię ;)