Sezon na misia rozpoczęty ;) Dziś granatowy wyruszył na trawę i znalazł truskawki ;) Granatowy ma 12 cm . No i już nie śpi ;) Praktycznie całego musiałam zszyć ręcznie- futerko nie jest wdzięczne do przewracania po zszyciu. Cóż, ale wyszedł całkiem sympatycznie. No i nie odkleja się oczko temu misiu ;) Bo ma haftowane :D
Niewiele było deszczu u nas i ta trawka trochę "biedna" ;) Chyba będę przy koszeniu musiała zostawiać kawałek specjalnie do zdjęć ;) Albo będę malować ją na zielono ;) Jak szaleć to szaleć ;)
Papa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz