Dziś, chyba już ostatni raz przed Świętami pokażę nowości.
Na pierwszy ogień idzie Czerwony Kapturek i... Hmm. No właśnie- Niebieski Kapturek ??? Sama nie wiem :)
I na koniec duży i misiowaty w panterkę. Całkiem spory, bo ponad 40 cm . Na szczęście jest lekki ;)
I to na razie, na ten rok koniec pyziaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz