Pusia już u nowej właścicielki-Basi a ja szyję lalkę a la Michael Jackson. Jest już w częściach ale raczej nie skończę w tym tygodniu. Ten tydzień jest tak zakręcony,że nie wyrabiam.
Na zmianę albo goście u mnie albo ja gdzieś się goszczę :)
Poza tym mam kilka świeżych pomysłów,a dni nie są z gumy ;)
No to na razie. Pojawię się wkrótce z Michaelem.
Pusia ma się dobrze;-) Dziękuję za nią.
OdpowiedzUsuńOj już się Kamilo nie możemy doczekać:)
OdpowiedzUsuńAle już w tym tygodniu nie zdążę.Niestety :( Ale w przyszłym tygodniu będzie na 100% .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuń