20 cze 2012
Zakochany słoń
Mam kryzys w tworzeniu lalek. Muszę chwilę odpocząć od nich. Dla odmiany popełniłam słonia a właściwie siedzącego słonika.Ma ok. 16 cm wysokości.Jest z polaru.Tak w ogóle jestem zachwycona kudłatymi misiami. Siedzę nad stworzeniem satysfakcjonującego mnie wzoru.No to sobie jeszcze posiedzę,bo żaden mnie nie zadawala :) Dzisiaj jako zamiennik słonik serduszkiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jaki śliczny *.*
OdpowiedzUsuńDięki :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :o)
OdpowiedzUsuńsama słodycz :) a kryzysowi się nie dawaj - chwila oddechu i do roboty ;)
OdpowiedzUsuńOK:) wg zaleceń-chwila odpoczynku i do roboty :))
UsuńCudowny!
OdpowiedzUsuń